Czy białko pomaga wyrobić sześciopak?

Niemal każdy mężczyzna marzy o idealnej sylwetce na wakacje. Na taką idealną sylwetkę składa się pokaźna klatka piersiowa, rozwinięte mięśnie przedramion, a przede wszystkim – sześciopak na brzuchu. Niestety to właśnie z sześciopakiem jest najwięcej problemów. Aby sześciopak był widoczny potrzebujemy poziomu tłuszczu na poziomie około 10%. Zejście do takiego poziomu nie jest łatwym zadaniem tym bardziej, że żyjemy w czasach barów szybkiej obsługi. Jesteśmy tak zagonieni, że czasami mimo woli korzystamy z posiłków typu fast-food co znacznie utrudnia nam osiągnięcie pożądanego efektu. Mówi się, że brzuch robi się w kuchni i jest w tym dużo prawdy. Można katować brzuch i olewać dietę, jednak nie jest to zbyt opłacalne rozwiązanie. Dieta jest podstawą nie tylko w budowaniu masy ale także w odsłanianiu kaloryfera. Wiele osób zastanawia się, czy białko pełni ważną funkcję w tym aspekcie, a opinie w internecie mogą przyprawić o zawrót głowy.

Czy białko pomaga wyrobić sześciopak?

Odpowiedź na to pytanie jest jednoznaczna – pomaga. Dieta na kaloryfer powinna być oparta na spożyciu białka. Powinniśmy zdecydowanie spożywać produkty bogate w białko takie jak:

• pierś z kurczaka
• jaja
• pestki dyni
• orzechy
• makrela
• mintaj

Dostarczanie większej ilości białka przy zmniejszonej ilości tłuszczy i węglowodanów powoduje, że nasz organizm zaczyna spalać więcej kalorii. Budując masę mięśniową przyjmuje się średnio 2g białka na kilogram masy ciała. Niektóre osoby podczas redukcji zwiększają podaż białka nawet do 3g na kilogram masy ciała. Niestety stosowanie dawki powyżej 3g może mieć więcej szkody niż pożytku i grożą nam problemy z nerkami. Granicą powinno być więc spożywanie 3g na kilogram masy ciała.

Warto także zauważyć, że osoby ćwiczące na siłowni i uprawiające inne aktywności fizyczne, powinny przyjmować większe ilości białka niż osoby niećwiczące. Podobnie jest zresztą z zapotrzebowaniem kalorycznym. Poza siłownią biegasz, grasz w piłkę i pływasz? Musisz jeść więcej, jeśli twoim celem jest budowa masy i odsłonięcie pięknego brzucha latem.

Co jeszcze warto jeść, aby uzyskać sześciopak? 

Nie będzie zaskoczeniem, że każdy z nas ma mięśnie brzucha. Problem wielu osób polega na tym, że ich mięśnie są niewidoczne. Dlaczego? Ponieważ zasłania je tłuszcz. Mięśnie brzucha są dobrze widoczne dopiero w granicach 10% tkanki tłuszczowej – jest to wynik nie łatwy do osiągnięcia, dlatego tak mało widzimy latem panów z zarysowanym sześciopakiem.

Co jeszcze powinniśmy jeść, żeby szybciej uzyskać wymarzony brzuch? Na pewno warto zastosować cynamon, grzyby czy jabłka. Te trzy produkty są często widziane na naszym stole w okresie świątecznym więc nie będzie problemu z prawidłową dietą nawet przy wigilijnym stole. Ponadto są niskokaloryczne i pomagają w walce ze zbędnym balastem tłuszczu. Cynamon osłabia reakcję insuliny w organizmie przez co ogranicza gromadzenie tłuszczu. Warto także zwrócić uwagę na jagody, papryczki jalapeno czy brokuły.

Podsumowanie

Białko jest bardzo dobrym wyborem, gdy chcemy podnieść swoje szanse na zrobienie pięknego sześciopaku. Najlepiej gdy będziemy balansować na granicy nieco powyżej 2g białka na kilogram masy ciała. Na pewno nie należy przekraczać 3g, ponieważ może nas to kosztować niepotrzebnych problemów ze zdrowiem. Nasza dieta powinna być bogata w białkowe produkty, które możemy urozmaicić odżywką białkową dowolnego smaku. Dzięki temu jeśli nie dostarczymy odpowiedniej ilości białka z pożywienia, odżywka białkowa pomoże nam uzupełnić braki. Jednak białko to nie wszystko. Jeśli naszym marzeniem jest kaloryfer, koniecznie musimy przyjrzeć się całemu jadłospisowi i wyeliminować produkty wysokokaloryczne, a już na pewno musimy pożegnać się z fast foodami. Dobrze byłoby dorzucić także ćwiczenia aerobowe, które pomogą organizmowi w spalaniu zbędnego balastu tłuszczu. Droga do sześciopaka wiedzie przez wiele wyrzeczeń, jednak na pewno jest tego warta. Najlepiej zacząć działać dużo wcześniej, ponieważ miesiąc przed wakacjami, to już stanowczo za późno.